Ulicami Działdowa przeszła parada pełna zabytkowych pojazdów, która zgromadziła licznych entuzjastów motoryzacji. Wydarzenie odbyło się w Parku, gdzie mieszkańcy mogli cieszyć się występami artystów oraz tematycznymi atrakcjami. Mimo złej pogody, frekwencja na Zlocie była imponująca, a każdy mógł znaleźć coś dla siebie. W trakcie imprezy wręczono nagrody dla właścicieli najcenniejszych pojazdów.
W ramach Zlotu zorganizowanego przez Fundację „Klasyczna Jazda”, mieszkańcy mieli szansę na podziwianie nie tylko polskich legend motoryzacji, ale także pojazdów z zagranicy. Na Zlocie zaprezentowano około 140 samochodów, a nagrody przyznano w kilku kategoriach, takich jak najstarsze auto, najstarszy motocykl, najładniejsze auto PRL czy najładniejsze auto – reszta świata. Dodatkową atrakcją był przejazd Kolejką Turystyczną oraz stoiska tematyczne, które wzbogaciły całe wydarzenie.
Najstarszym autem tej edycji Zlotu było Volvo PV544 z 1960 roku, należące do Macieja Andrzejewskiego, któremu udało się przyjechać z Kwidzyna. W kategorii motocykli wyróżniono Peugeot 55 z 1949 roku, własność Kazimierza Raczyńskiego. Nagrody za najdłuższe trasy na Zlot przeszły do Grzegorza Zazona, Daniela Trockiego oraz Wiesława Kaczorka. Dodatkowo, na szczególną uwagę zasługuje kilka rzadkich pojazdów, takich jak Hudson Super Six z 1928 roku oraz Willys-Overland z 1914 roku, które wzbudzały zainteresowanie uczestników wydarzenia.
Źródło: Miejski Dom Kultury w Działdowie
Oceń: Działdowski Jarmark i Zlot Pojazdów Zabytkowych przyciągnął miłośników historii motoryzacji
Zobacz Także
