Dwie mieszkanki powiatu działdowskiego stały się ofiarami oszustów, tracąc łącznie 4600 złotych. Oszustwa, w które zaangażowani byli nieuczciwi sprzedawcy i osoby podszywające się pod pracowników banków, pokazują, jak ważna jest ostrożność. Policja apeluje o rozwagę i przypomina, jakie zasady powinny być przestrzegane, aby uniknąć podobnych sytuacji.
W środę do Komisariatu Policji w Lidzbarku zgłosiła się 40-letnia mieszkanka powiatu działdowskiego, która straciła 600 złotych podczas zakupu telefonu przez Internet. Kobieta, przekonana, że transakcja jest w pełni bezpieczna, dokonała wpłaty na konto sprzedającego, jednak zamiast oczekiwanego towaru otrzymała jedynie ziemniaki. Po dokonaniu płatności kontakt ze sprzedawcą urwał się, a pokrzywdzona nie ma możliwości odzyskania utraconych pieniędzy.
Nieopodal, na terenie gminy Rybno, inna mieszkańka padła ofiarą oszustwa na pracownika banku. 29-latka otrzymała telefon z prośbą o potwierdzenie informacji do jej konta bankowego, a w wyniku rozmowy została nakłoniona do wygenerowania i przekazania trzech kodów BLIK. Po tym incydencie z jej konta zniknęło 4000 złotych, a kobieta zdała sobie sprawę z oszustwa dopiero po zakończeniu rozmowy.
W związku z rosnącą liczbą przypadków oszustw, policja zwraca uwagę na kluczowe zasady ostrożności. Mieszkańcy powinni być szczególnie czujni w sytuacjach, gdy ktoś z nieznajomych osób prosi o pieniądze lub dane logowania do konta. Osoby pracujące w bankach nigdy nie proszą o podanie kodów BLIK ani danych osobowych przez telefon. W przypadku podejrzeń o oszustwo, należy niezwłocznie skontaktować się z policją, aby uniknąć dalszych strat.
Źródło: Policja Działdowo
Oceń: Oszustwa w Działdowie – mieszkańcy tracą pieniądze na nieuczciwych sprzedawcach i fałszywych pracowników banków
Zobacz Także